Photo by S Migaj from Pexels

Skontroluj elewację przed zimą.

Każdego roku słyszymy, że tym razem czeka nas z pewnością zima stulecia. Chociaż na szczęście te prognozy nie zawsze się sprawdzają, nie jesteśmy do końca pewni czy zima da się we znaki. Aby uniknąć problemów finansowych i zimna warto sprawdzić elewację domową przed nadejściem chłodnych dni.

Klasyczne wykończenia elewacji, wykorzystujące tynk cienkowarstwowy brudzą się od kurzu. Zabrudzenia powstają też na skutek elementów otoczenia. Zielony nalot na elewacji oznacza jednak, że padła ona ofiarą biologicznego porażenia – alg, mchów, glonów, grzybów lub pleśni. Na te czynniki szczególnie narażone są ściany w bliskim sąsiedztwie zbiorników wodnych i drzew. Obecność grzyba sygnalizuje nam problem wilgoci uszkadzającej i – co więcej – penetrującej ocieplającą warstwę tynku. Aby pozbyć się zbędnej flory i fauny, należy potraktować ją preparatem grzybobójczym oraz myjką ciśnieniową. Warto pamiętać, aby środek, który wybierzemy, nie tworzył paroszczelnej warstwy, która ograniczy skuteczność, np. wełny skalnej, czyli materiałów ocieplających„oddychających”.

Powszechnym kłopotem są również wszelkiego rodzaju pęknięcia na elewacji, a co za tym idzie – potencjalne uszkodzenia izolacji termicznej. Przyczyny są zazwyczaj bardzo prozaiczne: niedobrej jakości materiały, niedociągnięcia wykonawcze, ignorowanie działania wiatru, rozszerzalność termiczna niektórych elementów instalacji bądź osiadanie budynku. Nie należy bagatelizować nawet minimalnych pęknięć, które na pierwszy rzut oka wydają nam się niegroźne. Nawet najmniejszy defekt może doprowadzić do spadku właściwości termoizolacyjnych całej elewacji oraz jej absolutnej degradacji.

Ubytek należy natychmiast wyczyścić i możliwie szybko wypełnić specjalistyczną zaprawą bądź podkładem. Po zagruntowaniu i odpowiednim zabezpieczeniu powierzchni można nałożyć warstwę farby, a w przypadku obszerniejszych pęknięć nową warstwę tynku. Trudniejsze działanie czeka nas w przypadku, kiedy zniszczeniu uległa izolacja.

W tym przypadku powinniśmy uszkodzony element wyciąć, a dziurę zakleić takim samym materiałem. Kolejno powinniśmy położyć warstwę zbrojną, zagruntować i wykonać zaprawę możliwie najbardziej podobną do istniejącej. Jeśli chcemy mieć spokój powinniśmy zainwestować w przeglądy systemów ociepleniowych i ich regularną konserwację.

Pozwoli to zachować dobry wygląd ścian i zapobiegać niszczeniu izolacji. Dobrze wykonana elewacja latami nie wymaga od nas wkładu finansowego i remontów. Nadchodzące mrozy powinny być więc ostatnim dzwonkiem, kiedy poświęcimy swojej przestrzeni nieco więcej czasu i zastanowimy się, czy wszystko jest odpowiednio przygotowane na mroźne miesiące. Wysokie koszty remontu nie będą straszne, kiedy przyjdzie uiszczać niskie opłaty za energię.